Tak jak w temacie kontrolka świeci od śilnika , podpiął mechanior pod kompa -- przepływomierz :shock: Skasowal bląd przedmuchal przeplywomierz i tydzień spokój . Niestety jak lece w trase teraz praktycznie po kazdym skasowaniu błędu zapali sie tak po 40 km . Pomożcie co jest grane auto chodzi elegancko pali mało , zapala nie dymi wszystko igła a bląd wyrzuca i mnie wkurza .
Tylko bląd kasowany niestety z braku czasu i możliwości w tej chwili nic więcej nie moge zrobic . Jedyny pomysl jaki mi przychodzi to wymienik przepływke . Zobaczę może od kogoś podmienie mam jedna od kolegi ale nie pasowna będe szukał dalej .
Jeszcze ewentualnie światła stopu bym sprawdził.... włącznik przy pedale stopu...
W zalewie Wiślanym pływał dziadek z babką,
Babka utonęła do góry kudłatką.
Oj nie żal mi babki jak tej jej kudłatki,
Bo bym sobie uszył pomponik do czapki!!!
Światła mogą mieć coś wspólnego z kontrolką spalin?
I dlaczego problem pojawia się co tydzień (jak u mnie).
Zapraszam do swojego wątku, w którym to opisałem:
Wymieniałem czujnik stopu bo wlaśnie był z nim problem , przycinal ale był na kompie inny komunikat , no chyba że znowu cos w instalacji sie dzieje i dziwne komunikaty pokazuje .
rafalis222, trochę namieszałem, nie przeczytałem dokładnie Twojego pierwszego postu. Owszem, może być problem z włącznikiem stopu, ale wtedy często świeci się kontrolka od świec żarowych a nie jak napisałeś kontrolka check engine. Za zamieszanie przepraszam ops: ops:
W zalewie Wiślanym pływał dziadek z babką,
Babka utonęła do góry kudłatką.
Oj nie żal mi babki jak tej jej kudłatki,
Bo bym sobie uszył pomponik do czapki!!!
Tak czujnik stopu byl walniety teraz jest oki ale problem z przpływka nadal jest a autko śmiga jak sie patrzy właśnie wrocilem z trasy od wczoraj 600 km i kontrolka znowu zaświecila nie wiem jaki bląd pokarze ale zapewne znowu przepływomierz .
Komentarz